- Tropikalne noce mogą przyprawić nas o bóle głowy i stawów, a upały w ciągu dnia jeszcze pogorszą nasze samopoczucie - ostrzega meteorolog i rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski.
Grzegorz Walijewski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wyjaśnia, że jeżeli w Europie Środkowej temperatura w nocy nie spada poniżej 18 stopni Celsjusza, to już mówi się o tropikalnych nocach.
- Biometeorolodzy zwracają uwagę, że tropikalne noce niosą obciążenia dla naszego organizmu. Wysokie temperatury nie pozwalają nam prawidłowo odpocząć, zregenerować się - dodaje.
Zgodnie z prognozami IMGW tropikalnej nocy doświadczą już ze środy na czwartek mieszkańcy Warszawy, tu temperatura osiągnie 20 stop. C.
- Jeszcze cieplej będzie w Kozienicach. Tam spodziewamy się 22 stop. C. Przewidujemy, że podobne temperatury będą na całym południu. W Katowicach i Rzeszowie termometry również pokażą 22 stopnie - mówi Walijewski.
Te noce będą bardzo niebezpieczne dla naszego zdrowia, ponieważ nie pozwolą się dobrze zregenerować. A niestety w czwartek i piątek czekają nas jeszcze wysokie temperatury w ciągu dnia.
- Wówczas nasz organizm może nam pokazać, że już nie daje rady, będziemy rozdrażnieni, będą nam dokuczały bóle głowy, bóle stawów, w pracy nie będziemy mogli się skupić - wyjaśnia rzecznik IMGW.
A w piątek na wschodzie będzie wręcz upalnie. Ale jeszcze w czwartek na południowym wschodzie kraju padną czerwcowe rekordy ciepła. Naprawdę gorąco będzie Zamościu, Rzeszowie i Lublinie.
Taka sytuacja będzie do soboty, bo dopiero na początku weekendu sytuacja się uspokoi. Upały zelżą i tropikalne noce nas opuszczą.
[ZT]1728[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz