W tym roku nie będzie Dni Lublińca. Burmistrz: nie chcę miasta zadłużać. Koszt to co najmniej pół miliona złotych

W tym roku nie odbędą się Dni Lublińca. O rezygnacji ze święta miasta poinformował burmistrz Edward Maniura. - Realia finansowe są określone, nie chcę zadłużać miasta - powiedział. 

Jak mówił włodarz, w samej oświacie do końca roku brakuje jeszcze 7 mln złotych na wydatki wynikające z zaplanowanych od 1 września podwyżek. 

Władze Lublińca nie chcą rezygnować z zaplanowanych inwestycji, nie zapadła decyzja o ich wstrzymaniu. Szukają oszczędności w innych obszarach. 

"Decyzja, którą podjąłem była bardzo trudna. Po analizie finansowej miasta i miejskiego domu kultury, który stwierdził, że na organizację Dni Lublińca potrzebowałby co najmniej pól miliona złotych, uznałem, że nie jesteśmy w stanie takiego wydatku ponieść. Proszę o przyjęcie decyzji ze zrozumieniem " - powiedział Edward Maniura. 

W zamian między 8 a 10 września zaplanowane są wydarzenia w ramach zakończenia lata. Mają być rekompensatą za tegoroczne Dni Lublińca.