Troje lublinieckich radnych przez rok pracować będzie nad zielonymi rozwiązaniami dla naszego miasta. Zaczną od rynku, gdzie planują m.in. zasadzić drzewa i zlikwidować część płyt na rynku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, za trzy lata starówka zmieni swoje oblicze.
Radni Joanna Walczak, Tomasz Mańka i Piotr Wojtulek zostali zaproszeni do programu Zielony Lider realizowanego przez Polsko-Amerykańską Fundację Wolności. W jego ramach przez rok zdobywać będą wiedzę na temat nowoczesnych rozwiązań ekologicznych dla miast i pozbywania się z nich betonu. Sami także mają konkretne propozycje dla Lublińca, które chcą zrealizować.
- We troje wypracowaliśmy pomysły na zwiększenie udziału terenów zieleni w mieście. Coraz więcej osób dostrzega, że tkanka naszego miasta – w wyniku wielu decyzji rewitalizacyjnych sprzed lat – została pozbawiona zieleni. W naszym mieście mamy wiele stref, które w zasadzie ogołocono z roślin. Takim miejscem jest przykładowo nasz betonowy rynek. Rosnący tam dąb – notabene pomnik przyrody - obumiera. Miasto rozebrało ostatnio nawierzchnię wokół niego, by ułatwić dostęp wody do jego korzeni. Ostatecznie jednak są to kroki - w naszej ocenie - niewystarczające. Ponadto wiele osób narzeka, że w letnie dni na rynku brakuje cienia. Radny Tomasz Mańka zmierzył podczas sierpniowych upałów, że temperatura nawierzchni wyniosła nawet 55 st. C!. Coś z tym trzeba zrobić – tłumaczy jeden z członków zespołu, Piotr Wojtulek.
Radni chcą docelowo, aby całe miasto było bardziej zielone. W ramach współpracy z fundacją i jej ekspertami planują zdiagnozować, które miejsca w Lublińcu najbardziej wymagają zmian. Zamierzają stworzyć strategię odbetonowania tych miejsc. Kolejny etap polegać będzie na napisaniu wniosków o dofinansowanie tych działań z funduszy unijnych. Na początek chcą zająć się rynkiem.
- Naszym marzeniem jest, aby w narożach rynku wyznaczyć 4 miejsca, które częściowo zostaną rozpłytowane. Tam chcielibyśmy posadzić drzewa i utworzyć niecki buforowe, w których będzie mogła gromadzić się woda. Niecki takie wypełnia się korą, która ograniczy parowanie wody i ułatwi jej wsiąkanie. Wokół powinna się też pojawić roślinność niska. Taką propozycję chcemy sformułować i poddać konsultacjom społecznym, bo głos mieszkanek i mieszkańców jest dla miasta kluczowy - informuje radny Wojtulek.
Dodaje, że dla lublinieckiego rynku będzie to powrót do przeszłości. Na starych pocztówkach z okresu międzywojennego widać, że na rynku rósł szpaler mniejszych drzew.
Radni chcą także zająć się rzeką Lublinicą i Potokiem Steblowskim, które obecnie są zabetonowane i płyną jak od linijki.
– Musimy rozeznać czy dałoby się Lublinicę częściowo spiętrzyć na odcinku Bulwaru Grotowskeiego i wprowadzić do jej koryta roślinność rzeczną. Kiedyś w tym miejscu istniał staw zamkowy, który zasypano i zabetonowano. Obecnie jest tam miejskie targowisko i parking – dodaje Wojtulek.
Diagnoza problemów oraz napisanie pierwszego wniosku o unijne środki potrwa do czerwca przyszłego roku. Radni liczą, że realizacja ich planów zakończy się najpóźniej do końca 2028 r.
***
Joanna Walczak – jest dyrektorem ZSOT w Lublińcu, gdzie jednym z kierunków kształcenia jest architektura krajobrazu. Ponadto Walczak jest ekspertką z zakresu oświaty w Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności. Jest inicjatorką uczestnictwa Lublińca w programie Zielony Lider, w którym będzie odpowiadała za organizację konsultacji społecznych z mieszkańcami.
Tomasz Mańka – jest przedsiębiorcą działającym w branży budowlanej. W zespole jest najstarszym stażem radnym, pełniącym mandat już od 4 kadencji. W projekcie będzie ekspertem od rozwiązań technicznych i projektowych.
Piotr Wojtulek – jest geologiem i prawnikiem, pracuje w Uniwersytecie Wrocławskim oraz w Ministerstwie Klimatu i Środowiska w Radzie Gospodarowania Zasobami Ziemi. W projekcie będzie odpowiadał za koordynację komunikacji miasta i ekspertów, którzy będą konsultowali plany zielonych zmian.
Czytaj także:
Kilkuset uczniów nie będzie korzystać z dworca autobusowego?
Bieg Przełajowy o Nóż Komandosa – utrudnienia w
Edyta Stein wróciła do Lublińca [ZDJĘCIA]
Lubliniec. Zrzutka na radiowóz. Trafił do drogówki
Powiat lubliniecki. Zaginął 38-latek