Zamknij

Po sąsiedzku. Groźny wybuch w Nitroergu w Krupskim Młynie. Było go u nas słychać. Dwie osoby nie żyją

19:08, 14.02.2022 esp Aktualizacja: 10:47, 15.02.2022
Skomentuj Skutki wybuchu w Nitroergu. Fot. Archiwum prywatne Skutki wybuchu w Nitroergu. Fot. Archiwum prywatne

Dziś po godzinie 17 doszło do groźnego wybuchu w zakładach Nitroerg w Krupskim Młynie.

[AKTUALIZACJA, 15.02, GODZ. 10.30]

O śmierci dwóch pracowników zakładu Nitroerg w Krupskim Młynie poinformowano w dzisiejszym raporcie Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach.

Ofiary wypadku to pracownicy Nitroergu w wieku 32 i 43 lat.

Jeden pracował w zakładzie od czterech lat, drugi od sześciu.

Przypomnijmy, że obaj byli w budynku, w którym doszło do potężnego wybuchu.

Ich poszukiwania rozpoczęto po to tym, kiedy po eksplozji nie zgłosili się w wyznaczonym miejscu zbiórki.

W poszukiwaniach brała udział m.in. specjalistyczna grupa z Jastrzębia-Zdroju z psami tropiącymi, które jednak nie natrafiły na ślad poszkodowanych.

Prace rozpoczęła komisja wyjaśniająca przyczyny i okoliczności wypadku. Sprawą zajmuje się też tarnogórska prokuratura.

Jak informuje PAP, przedstawiciele Nitroergu nie podają, gdzie mogą znajdować się szczątki poszukiwanych pracowników. Być może są pod gruzami budynku produkcyjnego. Odgruzowanie i uporządkowanie terenu w miejscu eksplozji może potrwać wiele dni.

Niebawem ma się rozpocząć konferencja przedstawicieli Nitroergu i służ ratunkowych poświęcona wczorajszemu tragicznemu zdarzeniu.

[AKTUALIZACJA, 15.02, GODZ. 7]

Nitroerg wciąż oficjalnie nie potwierdza śmierci zaginionych pracowników. W porannym komunikacie czytamy, że nadal trwa akcja poszukiwawcza. "Jednocześnie w nocy podjęto działania w celu zabezpieczenia wydziału produkcji. Pozostajemy w kontakcie z rodzinami naszych poszukiwanych kolegów. Bądźmy myślami z ich najbliższymi, tym bardziej, że aktualnie szanse na znalezienie żywych osób wydają się niestety niewielkie" - czytamy w komunikacie.

[AKTUALIZACJA, 15.02, GODZ. 6.30]

OSP Tworóg poinformowała, że w wyniku wybuchu zginęły dwie osoby.

Wcześniej Nitroerg podał, że do detonacji doszło w jednym z budynków służących do produkcji materiałów wybuchowych. Po zdarzeniu ogłoszono zbiórkę, na którą nie stawiło się dwóch pracujących tam pracowników. Przedstawiciele zakładu przyznali, że szanse na znalezienie żywych osób są niewielkie.

Jednocześnie zarząd Nitroergu powołał komisję, która zajmie się wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia. W jej skład wejdą technolodzy, specjaliści w zakresie chemii materiałów wybuchowych oraz osoby zajmujące się bezpieczeństwem pracy.

[AKTUALIZACJA, GODZ. 22.05]

W mediach społecznościowych na profilu A i B klasa lubliniecka pojawiła się informacja: "w dzisiejszym wybuchu w Krupskim Młynie zginął kapitan Sparty Tworóg".

[AKTUALIZACJA, GODZ. 19.30]

Rzecznik tarnogórskiej komendy PSP mł. kpt. Wojciech Poloczek potwierdza informację o wybuchu w budynku produkcyjnym Nitroergu w Krupskim Młynie. W tej chwili na miejscu jest 29 strażackich zastępów, policja, pogotowie ratunkowe, a także zarząd firmy.

Wciąż trwają poszukiwania 2 osób, które w momencie ogłoszenia alarmu i ewakuacji nie stawiły się w miejscu zbiórki.

***

Rzecznik Nitroergu Krzysztof Maciejczyk potwierdza, że w zakładzie doszło do niekontrolowanej detonacji.

- Na miejscu są służby ratunkowe. Czekamy na dalsze informacje – mówi rzecznik.

Potwierdza informację, że poszukiwane są dwie osoby.

Nitroerg zapewnia, że nie występuje zagrożenie dla lokalnej społeczności.

Na miejsce wezwano śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Komenda PSP w Lublińcu podaje, że na miejscu działa kilkanaście zastępów straży pożarnej, kolejne są drodze.

Jak informuje Polski Serwis Pożarniczy remiza.pl do wypadku doszło podczas procesu technologicznego mieszania 800 kilogramów nitrogliceryny. W wyniku eksplozji jeden budynek został zniszczony.

[ZT]935[/ZT]

 

(esp)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%