W czwartek wieczorem policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 89-letniej mieszkanki gminy Woźniki.
Seniorka poszła do pobliskiego lasu na grzyby i od kilku godzin nie dawała znaku życia.
Rodzina najpierw szukała kobiety sama, potem powiadomiła policję.
Starsza pani nie miała ze sobą telefonu komórkowego, tymczasem robiło się coraz chłodniej.
Na poszukiwania ruszyli policjanci z Woźnik i Lublińca, strażacy z komendy w Lublińcu i OSP Woźniki, JRG Lubliniec oraz grupa poszukiwawczo-ratownicza z OSP Solarnia, w której są ratownicy z psami wyszkolonymi w poszukiwaniu osób.
Część ratowników przeczesywała teren quadem.
Zakrojona na dużą skalę akcja poszukiwawcza zakończyła się sukcesem. Krótko przed północą pies odnalazł kobietę. Była w lesie, kilka kilometrów od swojego domu. Nic jej się nie stało, została przekazana załodze karetki pogotowia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz