Dzięki reakcji świadka udało się złapać pijanego kierowcę, który zasnął za kierownicą. Siadając w takim stanie za kółkiem, mógł spowodować groźny wypadek. To mieszkaniec powiatu lublinieckiego.
We wtorek świadek powiadomił policję, że kierowca renault jedzie od lewej do prawej krawędzi jezdni i prawdopodobnie jest pijany. Dodał, że zjechał z ul. Częstochowskiej na ul. Broniewskiego w Tarnowskich Górach, po czym zaparkował na poboczu.
Świadek podszedł do samochodu i zauważył, że kierowca… śpi.
- Na miejsce przyjechali policjanci, od kierowcy wyczuli silny zapach alkoholu. Do tego na siedzeniu leżała butelka po wódce – mówi rzecznik komendy policji w Tarnowskich Górach sierż. Szt. Kamil Kubica.
Nietrzeźwy mężczyzna trafił na komendę policji, gdzie policjanci potwierdzili, że jest pijany – w jego organizmie były ponad 2 promile alkoholu.
33-letni mieszkaniec powiatu lublinieckiego został zatrzymany i spędził noc w policyjnej celi.
W środę usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze.
[ZT]2900[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz