W niedzielę policjanci z drogówki z Lublińca zatrzymali rowerzystę, który wjechał na przejazd kolejowy na czerwonym świetle.
Rowerzysta był na ul. Droniowiczki i stwierdził, że zdąży przejechać przez tory, pomimo tego, że było już czerwone światło.
Tymczasem sygnalizator świetlny wskazujący migający, czerwony sygnał, oznacza zakaz wjazdu na przejazd kolejowy.
Na szczęście tym razem nie doszło do wypadku. Za to nieodpowiedzialne zachowanie będzie słono kosztować 63-latka. Musi teraz zapłacić 2 tys. zł mandatu.
Czytaj też:
Ranking Perspektyw: świetny wynik szkoły z Lublińca
Chciała uniknąć zderzenia, wjechała w kapliczkę
Lubliniec. Kalkulator podatków. Każdy może sprawdzić
Powiat lubliniecki. Kiedy go przejechała, jeszcze żył
Lubliniec i WOŚP. Co w programie? Ktoś chętny do...
[ZT]5016[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz