Dziś przed godz. 5 do rowu wjechał kierowca renault, mieszkaniec powiatu tarnogórskiego. Jednak był to tylko początek problemów.
Do zdarzenia doszło na ul. Koszęcińskiej w Boronowie, to droga wojewódzka nr 907.
78-letni mieszkaniec powiatu tarnogórskiego zaczął wyprzedzać swoim renault jadącą przed nim toyotę. Tyle, że była gęsta mgła, a niedaleko jest przejazd kolejowy.
[FOTORELACJA]351[/FOTORELACJA]
Ryzykowny manewr źle się skończył.
- 78-latek nie zauważył jadącego z naprzeciwka ciągnika massey ferguson z urządzeniem czyszczącym drogę, który był prawidłowo oznaczony błyskającymi żółtymi światłami. Pojazdy się zderzyły – relacjonuje asp. szt. Monika Wacławek, rzeczniczka policji w Lublińcu.
Kierowca renault wylądował w rowie, na szczęście nic poważnego mu się nie stało. Dostał 5 tysięcy złotych mandatu.
Droga była zablokowana, pozostali kierowcy musieli się zatrzymać. 10 minut później kierowca skody, 46-letni mieszkaniec powiatu lublinieckiego, wjechał na tył stojącego w rzędzie pojazdów volkswagena passata.
Passat uderzył w stojącego przed przed citroëna, ten jeszcze w dacię.
Kierowca passata, 48-letni mieszkaniec powiatu tarnogórskiego, został przewieziony do szpitala w Blachowni.
Czytaj też:
Nietrzeźwy poranek 47-latki z Woźnik
Koszęcin. Turniej badmintona [ZDJĘCIA]
Lubliniec. Akcja pomocy na szóstkę. Jest Dawca!
Dachowanie bmw na autostradzie, blisko nas
[ZT]5655[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz