Lubliniec. Pijany w sztok kierowca jechał ul. Częstochowską i zatrzymał się na przydrożnej latarni. Na tym jednak nie kończy się lista jego przewinień.
W czwartek, 12 września przed godz. 1 w nocy lublinieccy policjanci zauważyli na ul. Częstochowskiej stojącego forda. Auto miało włączone światła awaryjne i oparte było o przydrożną lampę. Na jezdni widoczne były ślady hamowania. Wyraźnie widać było także, że auto przejechało przez środek ronda.