Wichura w powiecie lublinieckim: powalone drzewa, zerwana papa z dachu, interwencje straży pożarnej. Według ostrzeżeń synoptyków będzie silnie wiało do godzin popołudniowych.
W sobotę wieczorem Polska dostała się pod wpływ niżu Nadia. Najsilniej wieje nad morzem i w górach, gdzie wiatr może przekraczać 100 km/h, w pozostałej części kraju, także na Śląsku, może być to 70/90 km/h.
W związku z wichurą w całym kraju straż pożarna zanotowała prawie 4 tysiące zgłoszeń.
Dużo interwencji jest też w powiecie lublinieckim. To m.in. drzewa powalone na drogę w Piłce, w Solarni, na drodze krajowej nr 11 między Glinicą a Ciasną, gałęzie na drodze. W Jawornicy wiatr zerwał papę z dachu domu.
Niespokojnie jest w sąsiednim powiecie tarnogórskim. OSP Tworóg wczoraj do godz. 22 dwa razy była wzywana na interwencję. Chodziło o usunięcie drzewa z przewodów energetycznych, w drugim przypadku drzewo było niebezpiecznie pochylone nad jezdnią.
"Drodzy czytelnicy prosimy o zachowanie ostrożności w niedzielę. Synoptycy zapowiadają silne podmuchy wiatrów w naszym regionie" - apelują strażacy.
OSP Potępa dziś rano, ok. 4.30 usuwała drzewo powalone na ul. Główną w Krupskim Młynie.
Najmocniejsze porywy prognozowane są do godz. 14-15.
[FOTORELACJA]63[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz