W miniony weekend policjanci z Lublińca zatrzymali trzech pijanych kierowców.
W sobotę w Babienicy 44-latek z gminy Boronów stracił panowanie nad volkswagenem, auto dachowało i uderzyło w ogrodzenia dwóch posesji.
Wynik badania alkomatem 44-latka - ponad promil alkoholu. Do tego mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania samochodem.
Mieszkaniec gminy Boronów został przewieziony do szpitala w Tarnowskich Górach.
W piątek w Woźnikach wpadł 49-latek z powiatu myszkowskiego. Jechał citroenem mając w organizmie promil alkoholu.
Rekordzistę policjanci zatrzymali w niedzielę.
Mieszkaniec Lublińca wsiadł za kierownicę suzuki i na jednym z parkingów przy bloku przy ul. Grunwaldzkiej w Lublińcu zderzył się z innym pojazdem.
Mężczyzna wydmuchał prawie 3 promile alkoholu.
Jazda samochodem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.
[ZT]283[/ZT]
2 2
Tam nie potrafią jeździć. Zabrać wszystkim we wsi prawo jazdy i skończą się problemy
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu slu24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz