Zamknij

Nie zabierasz paragonu ze sklepu? Uważaj na nieuczciwych sprzedawców!

16:00, 15.08.2023 Źródło: biznes.interia.pl / Przygotowała Aleksandra Tyczkowska
Skomentuj Zdjęcie ilustracyjne. Fot.: pixabay.com/pl Zdjęcie ilustracyjne. Fot.: pixabay.com/pl

Po zapłaceniu za zakupy, często zdarza nam się nie zabrać paragonu ze sklepu. Nie zdajemy sobie jednak sprawy, że może się to wiązać z konsekwencjami. Historia sprzedawczyni z Żyrardowa (woj. mazowieckie) pokazuje, że pozostawiony w sklepie paragon może być wykorzystany do wyłudzenia. 

Zdecydowana większość Polaków nie zabiera ze sobą paragonu po dokonaniu zakupów, choć obowiązkiem sprzedawców jest wydanie go. Może to prowadzić do poważnych konsekwencji, takich jak kradzież

Paragon to dokument potwierdzający dokonanie zakupu. Poświadcza, że odebraliśmy towar zgodnie z zasadami aktu kupna-sprzedaży, a od transakcji został odciągnięty podatek. Na jego podstawie możemy także dokonywać zwrotu pieniędzy, gdy oddajemy towar. 

Zawarte na paragonie dane mogą zostać wykorzystane do wyłudzenia pieniędzy przez sprzedawców. Ostatnim przykładem takiego działania jest sprawa z Żyrardowa, dotycząca sprzedawczyni z lokalnego sklepu. Kobieta wykorzystywała pozostawione przez klientów paragony, które zbierała, a następnie dokonywała wyłudzeń, wykorzystując zamieszczone na nich dane. 

Ekspedientka bezprawnie zwróciła pieniądze za wydany towar do swojej kieszeni 43 razy. Dokonała w ten sposób kradzieży na 2 tys. zł.

— 42-latka zbierała pozostawione przez klientów paragony, a kiedy nie było świadków, robiła na nie zwroty, wypłacając sobie z kasy pieniądze — podała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Żyrardowie starsza sierżant Patrycja Sochacka.

Sprzedawczyni grozi  5 lat więzienia.

Skarbówka zwraca uwagę na oszustwa sprzedawców, zwłaszcza w okresie wakacyjnym. Ci, zamiast paragonu wydają np. wydruk z terminala płatniczego, który jedynie poświadcza, że doszło do transakcji kartą. Klient czasem może otrzymać także tzw. paragon kelnerski, będący spisem zamówionych produktów ze wskazaniem kosztów za nie. Te wydruki nie powinny być wydawane klientom, ponieważ stanowią jedynie papier wewnętrzny

"Weź paragon"

Krajowa Administracja Skarbowa, w ramach akcji „Weź paragon” zachęca do składania donosów, jeżeli nie otrzymaliśmy paragonu za zakupy lub sprzedawca wydał nam podejrzany papierek. 

Kara za niewystawienie paragonu wynosi 1000 zł. Na paragonie powinny znaleźć się następujące dane:

  • imię i nazwisko lub nazwa podatnika, adres punktu sprzedaży, a w przypadku sprzedaży prowadzonej w miejscach niestałych - adres siedziby lub miejsca zamieszkania podatnika,
  • NIP podatnika,
  • kolejny numer wydruku,
  • data, godzina i minuta sprzedaży,
  • oznaczenie "PARAGON FISKALNY",
  • nazwa towaru lub usługi, która pozwala na ich jednoznaczną identyfikację,
  • cena jednostkowa towaru lub usługi,
  • ilość i wartość sumaryczna sprzedaży danego towaru lub usługi z oznaczeniem literowym przypisanej stawki podatku,
  • wartość opustów, obniżek lub narzutów, o ile występują,
  • wartość sprzedaży brutto i wysokość podatku według poszczególnych stawek podatku z oznaczeniem literowym, po uwzględnieniu opustów, obniżek lub narzutów,
  • wartość sprzedaży zwolnionej od podatku z oznaczeniem literowym,
  • łączna wysokość podatku,
  • łączna wartość sprzedaży brutto,
  • oznaczenie waluty sprzedaży, przynajmniej przy łącznej wartości sprzedaży brutto,
  • kolejny numer paragonu fiskalnego,
  • numer kasy i oznaczenie kasjera - przy więcej niż jednym stanowisku kasowym,
  • numer identyfikacji podatkowej (NIP) nabywcy - na żądanie nabywcy,
  • centralnie umieszczone logo fiskalne oraz numer unikatowy.
(Źródło: biznes.interia.pl / Przygotowała Aleksandra Tyczkowska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%