Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko dwóm pracownikom zakładu gospodarki mieszkaniowej. Chodzi o zdarzenie, w którym poszkodowani zostali rodzice z małym dzieckiem – z dachu spadły na nich bryły lodu
Do zdarzenia doszło w Częstochowie. Gdy małżeństwo z 13-miesięcznym synem było przed drzwiami wejściowymi do bloku, z dachu budynku spadły bryły lodu. Cała trójka trafiła do szpitala.
Dopiero po tym niebezpiecznym incydencie pracownicy zakładu gospodarki mieszkaniowej zlecili zewnętrznej firmie usunięcie zalegającego na dachu śniegu i lodu.
Uderzenie przez bryły lodu spowodowało u rodziców stłuczenia i krwiaki głowy, a u dziecka także złamanie kości ciemieniowej.
- Według biegłego przyczyną zdarzenia było zaniechanie obowiązków pracowniczych przez przedstawicieli zakładu gospodarki mieszkaniowej – mówi Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Dwóm pracownikom zakładu gospodarki mieszkaniowej przedstawiono zarzut nieumyślnego narażenia pokrzywdzonych na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i nieumyślnego spowodowania u nich obrażeń ciała.
Oskarżeni nie przyznali się do winy i odmówili złożenia wyjaśnień. Teraz sprawą zajmie się sąd.
Przypomnijmy, że odśnieżanie dachów i usuwanie sopli jest obowiązkiem właściciela lub zarządcy budynku.
Kiedy spadną na przechodniów, może się to skończyć co najmniej tak źle, jak w opisanej sprawie. Do tego dochodzi też ryzyko uszkodzenia zaparkowanych samochodów.
Czytaj też:
Lubliniec. Poseł informuje o kontroli szpitala
Lubliniec. Od dziś nowy rozkład jazdy autobusów
Woźniki. Świętowali barbórkę [ZDJĘCIA]
[ZT]4569[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz