Ubolewam nad faktem, że zagłosował pan za zmianą ustawy, która powoduje nierówne traktowanie mieszkańców Lublińca - napisała radna Czesława Włuka do posła Andrzeja Gawrona.
Chodzi o zmiany w ustawie o OZE.
Pod koniec października została znowelizowana ustawa o odnawialnych źródłach energii.
Zdaniem władz Lublińca mieszkańcy, którzy biorą udział w programie "Słoneczny Lubliniec – dostawa i montaż kolektorów słonecznych oraz ogniw fotowoltaicznych na terenie gminy Lubliniec" zostaną potraktowani w sposób nierówny.
Przegłosowana zmiana w obecnej formie wprowadza niekorzystny system rozliczeń dla prosumentów, którzy wprowadzą energię do sieci z fotowoltaiki po 1 kwietnia 2022 roku.
Dziś mogą odebrać z sieci do 80 proc. oddanej do niej energii elektrycznej bez żadnych dodatkowych opłat przy półrocznym okresie rozliczenia. Sieć służy za magazyn. Po zmianach nowi prosumenci będą sprzedawać nadwyżkę energii po cenach rynkowych. Dodatkową energię na własne potrzeby będą musieli kupić, ponosząc pełne opłaty. Podsumowując, oszczędności z tytułu OZE będą mniejsze.
W Lublińcu podpisano 239 umów z mieszkańcami na montaż instalacji fotowoltaicznych. Ostatnie z nich będą zakładane dopiero na przełomie sierpnia i września 2022 roku. Przesunięcia w harmonogramie wynikają z zastoju produkcyjnego w Chinach. To oznacza, że duża część osób nie załapie się na korzystny system rozliczeń.
Władze Lublińca interweniowały w tej sprawie. W czasie widekonferencji Zespołu do Spraw Infrastruktury, Rozwoju Lokalnego, Polityki Regionalnej oraz Środowiska o sytuacji beneficjentów programu "Słoneczny Lubliniec" mówił burmistrz Edward Maniura.
Z informacji dyrektora Departamentu Odnawialnych Źródeł Energii w Ministerstwie Ochrony Środowiska Marcina Ścigany wynikało, że nie wszystko jest stracone. Dyrektor mówił o objęciu wyjątkiem osób, które mają już podpisane umowy na instalację. Dzięki temu będą mogły korzystać z rozliczeń jeszcze na korzystnych warunkach. Jest szansa na rządową poprawkę w Senacie. Ważne, żeby potem została przegłosowana w Sejmie.
Z kolei radna Czesława Włuka zwróciła się z listem otwartym do posła PiS Andrzeja Gawrona.
"W piątek, 29 października pan i pana parlamentarni koledzy nie daliście szans naszym mieszkańcom na dokończenie inwestycji wg obowiązujących zasad rozliczania. (...). Ubolewam nad faktem, że zagłosował pan za zmianą ustawy, która powoduje nierówne traktowanie mieszkańców Lublińca".
[ZT]278[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz