Zamknij

Skala wycinek lasów w Lublińcu przeraża przewodniczącego rady miejskiej. Radny pyta nadleśnictwo, skąd taka skala wycinek

18:12, 20.11.2021 red. Aktualizacja: 18:29, 20.11.2021
Skomentuj Fot. Gabriel Podbioł/FB Fot. Gabriel Podbioł/FB

„W ostatnich tygodniach możemy obserwować, na przerażającą wręcz skalę, niszczenie lasów wzdłuż ulicy Stalmacha oraz przy obwodnicy Lublińca” - napisał w piśmie do Nadleśnictwa Lubliniec Gabriel Podbioł, przewodniczący Rady Miejskiej w Lublińcu, podkreślając, że wycinka wzbudza zaniepokojenie wielu mieszkańców. 

Radny pyta, jaka jest główna przyczyna wycinania tak wielkich obszarów leśnych w Nadleśnictwie Lubliniec, o to co dzieje się z drewnem pozyskanym w lublinieckich lasach, gdzie ono trafia oraz jakie jest jego dalsze przeznaczenie.

Chce się także dowiedzieć, dlaczego skala wycinki w ostatnich latach jest tak duża.

„W Nadleśnictwie Lubliniec wycina się ogromną liczbę wysokich, dorodnych drzew. Dlaczego nie zwraca się w ogóle uwagi na to, że wiele z nich było zdrowych i stosunkowo młodych? Jakie są kryteria doboru obszaru pod wycinkę? Skutkiem wycinki drzew jest zubożenie krajobrazu. Właśnie w taki sposób na wiele dziesięcioleci Lubliniec traci swój cenny i ważny skarb, z którego słynie od wieków, lublinieckie lasy są bowiem istotnym i nieodłącznym elementem tej ziemi. Dlaczego nie można zachować tego dziedzictwa w obecnym kształcie i dla przyszłych pokoleń? Proszę również, by podać, które jego obszary przeznaczone są w najbliższym czasie i w najbliższych latach do wycinki. Proszę o mapę poglądową” - napisał Gabriel Podbioł.

- Stare lasy to dom tysięcy gatunków zwierząt, roślin i grzybów. Jest to też nasz największy naturalny sprzymierzeniec w walce z kryzysem klimatycznym. Lasy pomagają usuwać z atmosfery nadmiar dwutlenku węgla, a najlepiej robią to lasy, które już mamy, a nie leśne uprawy sadzone na zrębach – zaznacza Podbioł.

Przewodniczący rady powołuje się na opinię profesora Williama Moomawa, noblisty i jednego z autorów raportów IPCC (Intergovernmental Panel on Climate Change), który stworzył termin „proforestacji”, czyli praktyki celowego pozostawiania istniejącego lasu w nienaruszonym stanie, tylko po to, aby mógł z czasem osiągnąć pełnię potencjału ekologicznego, jaki może wygenerować samoistnie.

Lasy zdecydowanie i niezaprzeczalnie zmniejszają ekstremalne temperatury, wspierają retencję wody, zmniejszając skutki suszy. Należy zatem uznać, że w dobie kryzysu klimatycznego są po prostu niezastąpione.

Zapytania trafiły do Nadleśnictwa Lubliniec. Radny oraz mieszkańcy zaniepokojeni wycinkami oczekują na odpowiedź.

(red.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%