Zamknij

11:50, 15.02.2024 esp Aktualizacja: 11:54, 15.02.2024
Skomentuj Fot. OSP Sadów Fot. OSP Sadów

Wracamy do śmiertelnego wypadku, do którego doszło 5 lutego na drodze między Harbułtowicami a Droniowicami.

61-letni mieszkaniec powiatu lublinieckiego stracił panowanie nad samochodem terenowym suzuki jimny i wjechał w drzewo.

Był przytomny. - Powiedział policjantom, że na drogę wybiegła sarna. Chciał ją ominąć, wtedy stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewo – mówi Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Kierowcę przewieziono go do szpitala w Częstochowie, gdzie po kilku godzinach zmarł.

Prokurator zarządził sekcję zwłok, żeby ustalić, czy przyczyną śmierci były obrażenia odniesione w czasie wypadku.

Nie było świadków zdarzenia.

[FOTORELACJA]327[/FOTORELACJA]

Czytaj też:

Lubliniec. Nowa dyrektor na posiedzeniu komisji

Lubliniec. Policjant z drogówki ścigał złodzieja

Lubliniec. Co dalej ze stawem Posmyk?

[ZT]5451[/ZT]

 

(esp)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%