Zamknij

Czy konserwator zabytków zablokuje pieniądze z ministerialnej dotacji?

07:11, 13.04.2024 Hanna Kampa Aktualizacja: 21:35, 15.04.2024
Fot. Jarosław Myśliwski Fot. Jarosław Myśliwski

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyznało gminie Koszęcin ponad 1,3 mln zł na remont zabytkowego kościoła pw. św. Jana Chrzciciela w Bruśku. Tymczasem proboszcz i mieszkańcy alarmują, iż konserwator zabytków uważa, że obiekt remontu nie potrzebuje.

[FOTORELACJA]377[/FOTORELACJA]

Kilka dni temu w mediach społecznościowych parafii pw. MB Fatimskiej w Drutarni zamieszczono informację nt. dotacji jaką otrzymał kościół w Bruśku (kościół w Bruśku jest kościołem filialnym parafii w Drutarni. Jej proboszczem jest ks. Krzysztof Goc). Napisano tam: "regionalna inspektor do spraw konserwacji zabytków uważa, że żaden remont w tym kościele nie jest potrzebny, bo według niej kościół jest przepiękny i więcej remontów mu nie potrzeba." W związku z tym zarządzono ogląd zabytkowego budynku na 15 kwietnia, na co zaprasza się wszystkich zainteresowanych.

Proboszcz parafii powiedział nam, że przyznane środki potrzebne są na zabezpieczenie kościoła przed wilgocią.

– Kościół się chyli. Niestety, przy ostatnich pracach konserwatorskich nie zostało zrobione odwodnienie i piasek pod kościołem jest wypłukiwany – tłumaczy ks. Krzysztof Goc. – Może jak konserwator zobaczy kościół to zmieni zdanie? – dodaje.

Skontaktowaliśmy się Dorotą Szymczak, inspektorką z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Katowicach, która ma się pojawić w Bruśku. Urzędniczka całkowicie zaprzeczyła temu, jakoby uważała, że kościół remontu nie potrzebuje. – W tak starych zabytkach jak kościół w Bruśku zawsze znajdzie się coś, co wymaga renowacji – mówi. Dodaje, że każdy obiekt, który znajduje się w rejestrze zabytków, a w którym chce się przeprowadzić prace konserwatorskie, wymaga złożenia stosownych wniosków do urzędu ochrony zabytków i przedłożenia dokumentacji, która umożliwi wydanie zgody na poszczególne prace.

– Dotacje przyznawane są poza naszym organem. Zadaniem urzędu ochrony zabytków jest udzielanie pozwoleń na konkretne prace konserwatorskie. Moja poniedziałkowa wizyta to standardowe oględziny. Przyjrzymy się stanowi kościoła, wysłuchamy, co ksiądz planuje wykonać i powiemy co wymaga pozwolenia. Nie stwierdzimy jednak od razu, że to co proboszcz planuje wykonać, powinno być wykonane. To wymaga skomplikowanych oględzin, które nie zakończą się na poniedziałkowej wizycie. Rozmawiałam z proboszczem. Wiem, że kościół zmaga się z problemem zawilgocenia, bo obiekt znajduje się w dołku – tłumaczy inspektor Dorota Szymczak i zaprzecza informacjom, jakoby chciała zablokować pieniądze z ministerialnej dotacji. 

***

O historii kościoła pw. św. Jana Chrzciciela w Bruśku., która jeszcze niedawno wydawała się o wiek krótsza, można przeczytać tutaj: Tajemnica kościoła z Bruśka. Do niedawna sądzono, że został zbudowany pod koniec XVII w.

Poniżej film

Czytaj też:

Lubliniec. Nie ustąpił pierwszeństwa 17-letniemu rowerzyście

Julian Werner: Na wynik wyborów wpłynęła polityka

Czy to prawda, że zlikwidują oddział chirurgiczny?

(Hanna Kampa)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%