Zamknij

Rezerwat Jeleniak-Mikuliny. Mała retencja ratuje las, żurawie i rzadkie rośliny

Jarosław MyśliwskiJarosław Myśliwski 15:46, 22.01.2025 Aktualizacja: 18:24, 23.01.2025
Rezerwat Jeleniak-Mikuliny.  Po 7 miesiącach pracy w marcu 2021 r. rozpoczęło się piętrzenie wody. Fot. Jarosław Myśliwski Rezerwat Jeleniak-Mikuliny. Po 7 miesiącach pracy w marcu 2021 r. rozpoczęło się piętrzenie wody. Fot. Jarosław Myśliwski

Lasy dotyka coraz bardziej problem braku wody. Efektem jest m.in. gorsza kondycja drzew, które padają ofiarą pasożytów i szkodników. Jednym ze sposobów walki z niedoborem wody jest mała retencja. Dobrym przykładem może być odbudowa grobli w rezerwacie Jeleniak -Mikuliny na terenie Nadleśnictwa Koszęcin.

Problemy z wodą w rezerwacie rozpoczęły się, gdy nieremontowana przez wiele lat grobla zaczęła coraz bardziej przeciekać. W 2019 r. staw w rezerwacie Jeleniak-Mikuliny wyschnął zupełnie, a miejsce to ma szczególne znaczenie na przyrodniczej mapie Śląska.

Założony w 1957 r. rezerwat Jeleniak-Mikuliny chroni miejsce lęgowe żurawi zwyczajnych. Ptaki te gnieżdżą się tutaj co najmniej od 1840 roku. Gdy teren obejmowano ochroną, żurawie w Polsce były rzadkością. Do 1978 r. gniazdowała tu jedna para. Dopiero na początku lat 80. ubiegłego wieku zaobserwowano w rezerwacie stopniowy wzrost liczebności tego gatunku. 

Aby uratować rezerwat, trzeba było odbudować groblę i zbudować nowy mnich. Inwestycję zrealizowało zarządzające rezerwatem Nadleśnictwo Koszęcin. Wykonawca musiał wzmocnić groblę bez wycinki rosnących na niej drzew, nie mógł prowadzić prac w czasie okresu lęgowego itd.

Odbudowano 20 metrów korpusu grobli w miejscu posadowienia nowego mnicha, wzmocniono 600 metrów korony wału, wybudowano dwa przelewy burzowe o długości 31 i 20 metrów z narzutem kamiennym, wzmocnione ściankami szczelnymi. Oczyszczono i udrożniono 740 metrów rowów odpływowych, niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania grobli. Po 7 miesiącach pracy w marcu 2021 r. rozpoczęło się piętrzenie wody. Inwestycja kosztowała 720 tys. zł, pieniądze pochodziły z unijnego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko oraz budżetu Lasów Państwowych.

Jelaniak-Mikuliny to zbiornik wodno-torfowy, który ma szczególne znaczenie dla środowiska.

– Pokłady torfu powodują, że jest jak nasączona gąbka, która tak szybko nie oddaje wody. Nie paruje ona jak z tafli zwykłego zbiornika. To jest skarb dla ekosystemu – mówi Jacek Haładaj, nadleśniczy Nadleśnictwa Koszęcin.

Rezerwat ma też inne walory. Poza żurawiami obserwowano tutaj ptaki innych gatunków chronionych, takich jak zimorodek, bąk, błotniak stawowy i samotnik. Botanicy doliczyli się ponad 200 występujących w rezerwacie roślin, w tym wielu rzadkich i chronionych. Ciekawostką są owadożerne trzy gatunki pływaczy i rosiczki.

Za treści zawarte w publikacji dofinansowanej ze środków WFOŚiGW w Katowicach odpowiedzialność ponosi Redakcja.

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%