Maraton Komandosa w śniegu. Z trasą zmierzyło się ponad 300 zawodników, najlepszym jej pokonanie zajęło ponad 3 godziny

W sobotę w Kokotku odbył się Maraton Komandosa. Z trasą liczącą 42 km zmierzyło się ponad 300 zawodników. Najlepszy czas to 3 godziny i 25 minut. 

Klasyfikację zamykali uczestnicy z czasem ponad 7 godzin.

Była to 18. edycja biegu organizowanego przez WKB Meta z Lublińca.

Maratoński dystans (dwa okrążenia) trzeba było pokonać w mundurze polowym lub ćwiczebnym, butach wojskowych oraz z plecakiem o wadze 10 kg.

W tym roku na mecie najszybciej zameldował się Adam Struk z czasem 3:25:03. Drugi był Jacek Michulec (3:29:30), a trzeci weteran biegu i zwycięzca z 2016 oraz 2019 roku Artur Pelo (3:39:52).

Przypomnijmy, że rekord trasy ustanowił kilka lat temu Piotr Szpigiel, który przełamał barierę trzech godzin. Osiągnął czas 2:55:40. 

Wśród kobiet najlepsza okazała się Karolina Waśniewska (4:31:39), II miejsce zajęła Wioletta Kościelniak (4:41:33), III – Aleksandra Grabowska (5:15:51). 

W trakcie biegu głównego rozegrano Mini Maraton Komandosa dedykowany dzieciom poniżej 13. roku życia. W biegu dla dzieci udział wzięło ponad 20 śmiałków, którzy mieli do pokonania trasę 1 km oraz jako element obowiązkowy tornister szkolny o wadze 4 kg.

Najlepsza trójka to Sergiusz Stefaniak, Adam Kapusta i Aleksander Młodzikowski. Tarnowskie Góry reprezentowała Anna Kowalska. 

Dla biegaczy, którzy z przyczyn służbowych (praca na granicy) lub kwarantanny nie mogli wystartować w biegu, WKB Meta ma propozycję pokonania maratonu 11 grudnia. Chętni muszą powiadomić o udziale wysłać e-maila na adres: [email protected], żeby organizatorzy przygotowali pakiety. 

Trasę biegu zabezpieczali m.in. strażacy z OSP Potępa i OSP Solarnia.

[ZT]450[/ZT]