1 października w lublinieckiej bibliotece odbyła się Noc Bibliotek pod hasłem „To się musi powieść”.
Były warsztaty rękodzielnicze „Wietrzne dzwonki” przygotowane przez Dorotę Kucharczyk oraz warsztaty ekologiczno-kreatywne „Ignacy i lampa naftowa”, na których z pomocą Ewy Chrobok uczestnicy wykonali piękne lampy naftowe.
Można też było pograć w gry planszowe pod okiem ich pasjonata Grzegorza Dryndy.
W programie Nocy Bibliotek znalazł się też wernisaż wystawy „Barwna przestrzeń” Moniki Siwiec.
Miłośnicy książek uczestniczyli w spotkaniu autorskim z Anną Krystaszek, autorką thrillerów, która zadebiutowała tytułami „W cieniu terapeutki” i „Wizja. Gniew”.
Dla najmłodszych były bajki z wykorzystaniem kodowania i programowania. Dzieci z rodzicami pomagały prowadzącej zajęcia Iwonie Ślezionie Plawgo uporządkować pomieszane bajki.
Dla osób zafascynowanych japońską animacją i komiksem członkowie Klubu Mangi i Anime „Ikigai” przygotowali kącik z rysowaniem, origami, warsztatami kaligrafii, wystawą figurek, odegrali też scenki z mangi.
W kreatywnym kąciku dla dzieci Kaja i Amelia, wolontariuszki z Zespołu Szkół Ogólnokształcąco-Technicznych malowały twarze.
Kolejna atrakcja to nocne lublińczan o historii miasta rozmowy, czyli spotkanie z autorami publikacji „Lubliniec. 750 lat historii miasta i mieszkańców” - Olgierdem Kniejskim, Sebastianem Ziółkiem, Mariuszem Żymierskim i Marianem Berbeszem.
[ZT]2211[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz