W styczniu przyszłego roku miną dwa lata od zawiązania się stowarzyszenia o nazwie Lubliniecka Grupa Historyczno-Eksploracyjna „Prospector”. Mieszkańcy miasta mogą czasem spotkać członków grupy z wykrywaczami metali, podczas poszukiwania artefaktów z przeszłości - małych świadków lublinieckiej historii.
Zawiązanie stowarzyszenia o tym charakterze nie było jednak proste. Kilka miesięcy trwało zanim grupa uporała się z biurokracją i otrzymała wszelkie zgody na legalne wydobywanie przedmiotów od lat ukrytych w lublinieckiej ziemi.
Czytaj także:
Zapraszają 11 listopada na wspólne morsowanie
W piątek festyn na rzecz chorego na glejaka Kuby