Zamknij
20:42, 01.08.2025

Małe i duże, rasowe i mieszańce – wszystkie kochane. W piątek czworonogi zaprezentowały się podczas Gali psów nie tylko rasowych, przy Miejskim Domu Kultury w Lublińcu.

Kto chciał, mógł zaprezentować swojego psa i sztuczki, które potrafi. Były komendy siad, poproś, ukłon, skacz i inne. Jednak niektóre psiaki po prostu były. Właściciele mówili, że uwielbiają leżeć na kanapie, jeść i mają świetny słuch, bo wystarczy lekko uchylić lodówkę, a już są w kuchni.

Jednak wszystkie potrafiły jedną najważniejszą rzecz – kochać swoich ludzi.

Niejedne ze zwierzaków były po przejściach, na przykład adoptowane ze schroniska. Jeden z psich bohaterów razem z rodzeństwem został jako szczeniak wykopany... z lisiej nory. Sporo czasu zajęło przekonanie go, że człowiek nie zrobi mu krzywdy.

Dziś jednak wszystkie psiaki, które pojawiły się na lublinieckiej gali mają swoje domy i kochanych właścicieli.

Czytaj też: Mieszkańcy Boronowa zamożniejsi od mieszkańców Lublińca

Jeżeli Twój wizerunek przypadkowo znalazł się na tych fotografiach, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres: [email protected]

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz