Pan Kazimierz jest kurierem w gminie Woźniki. W piątek po godz. 14 w Piasku ukradziono mu saszetkę z firmowymi pieniędzmi. Kurier musi oddać firmie przewozowej z własnej kieszeni około 6 tys. zł.
Ofiara złodzieja znalazła się w bardzo trudnej sytuacji. Ale dobro wraca. W internecie zorganizowano zbiórkę dla pana Kazimierza. Pomysłodawcą była Marta Opiełka.
"Jest bardzo miłym, zabawnym i dobrym kurierem. Zawsze pomaga wnieść paczkę, zawsze chętny do rozmowy i żartów. Jego nastawienie zawsze poprawia dzień, zawsze bawi się z psiakami" – napisał organizator zbiórki Bartek Opiełka.
Praca kuriera jest ciężka, stresująca, a wynagrodzenie do wysokich nie należy. Mimo tego pan Kazimierz zawsze jest uśmiechnięty i wnosi dużo dobrej energii w życie ludzi, których spotyka.
"Za jego pozytywne podejście do życia i pogodę ducha chcemy go wesprzeć jako lokalna społeczność, dlatego zachęcamy do wpłaty! Każda złotówka się liczy, a pomoc ludziom takim jak on jest wsparciem dobra i miłości, którą szerzy nasz ulubiony kurier na co dzień" – napisał organizator zbiórki.
Akcję zorganizowano za zgodą pana Kazimierza, ale nie z jego inicjatywy. Okradziony kurier był mile zaskoczony i z ulgą przyjął wiadomość o tym, że jest grupa ludzi, którzy chcą mu pomóc.
Jako cel zbiórki ustalono 6,5 tys. zł. Datki wpłaciło prawie 200 osób. Wpłaty były najczęściej po 10, 20 50 zł. W sumie zebrano 7354 zł.
"Cel osiągnięty w mniej niż 2 godziny. Niesamowite!!! Brak mi słów. Uratowaliście panu Kazimierzowi święta. Okazaliście wiele dobroci, oby jak najszybciej do Was wróciła. Całość rozliczeń udostępnię tutaj i na moim FB. Trzymajcie się i Wesołych Świąt!" – napisał Bartek Opiełka.
[ZT]587[/ZT]
Adam07:26, 21.12.2021
1 0
Są jeszcze porządni ludzie na tym świecie 07:26, 21.12.2021