Niedawno pisaliśmy o policjancie z Lublińca, który będąc na urlopie złapał pijanego kierowcę. Teraz jego koleżanka z lublinieckiej komendy ewakuowała gości hotelu w Bułgarii.
St. post. Patrycja Czyż to młoda policjantka, która na co dzień pracuje w ogniwie patrolowo-interwencyjnym komendy policji w Lublińcu.
Funkcjonariuszka pojechała na urlop do Primorska w Bułgarii. W nocy w hotelu, w którym wypoczywała, wybuchł pożar. Z jednego z pokoi wydobywał się dym.
Policjantka pojechała na urlop ze swoim partnerem, strażakiem. Oboje od razu zaczęli działać.
Post. Czyż informowała pozostałych gości na tym samym piętrze o pożarze i kierowała ich do wyjścia. Jej partner pobiegł do pokoju, w którym doszło do pożaru i zaczął go gasić przy użyciu gaśnic.
W tym czasie policjantka z Lublińca nadzorowała, by inni wczasowicze sprawnie opuścili pokoje i znaleźli się w bezpiecznym miejscu.
Po ugaszeniu ognia okazało się, że jego przyczyną było najprawdopodobniej zapalenie się suszarki w łazience.
Czytaj też:
Policjant z Lublińca na urlopie złapał pijanego...
Lubliniec. Samochód w rowie. Kierowca był pijany
Koszęcin. Kto wygrał zawody sportowo-pożarnicze? [FOTO]
[ZT]3831[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz