Podczas wędrówek po Górnym Śląsku warto zwrócić uwagę na kościół Opatrzności Bożej w Piasku. Postawiono go w miejscu wcześniejszego zboru, który przetrwał nie dłużej niż 3 lata. Spłonął trafiony piorunem.
Dzisiejszy Piasek założono jako kolonię Ludwigsthal ponad 270 lat temu.
Osiadli tutaj niemieccy koloniści byli wyznania ewangelicko-augsburskiego i do kościoła w Tarnowskich Górach mieli ponad 3 mile pruskie (1 mila pruska to 7532,48 metrów) i to kiepskimi drogami.
Dlatego hrabia August Ludwik Pückler postarał się o zgodę na wzniesienie domu modlitwy w Piasku i to on go ufundował. Wtedy też powstała szkoła i założono cmentarz.
Zbór wybudowano w 1755 r., ale nie przetrwał długo.
Budowla była drewniana i podczas burzy trafił ją piorun.
Wybuchł pożar i ogień strawił świątynię.
Dlatego następny kościół był już murowany. Jak podaje Bernard Szczech został wzniesiony w latach 1758-1760, w 1820 r. dobudowano wieżę, a jej charakterystyczna nadbudowa z muru pruskiego powstała w 1865 r.
Mimo że świątynia Opatrzności Bożej w Piasku powstawała w trzech etapach, trzeba przyznać, że efekt robi wrażenie. Skromna, ale zgrabna budowla ma osobliwy urok.
[ZT]530[/ZT]
Łukasz11:19, 10.01.2022
Atrakcja turystyczna ??? A w jaki sposób tam się dostać i coś zobaczyć, oprócz płotu i cały czas zamkniętej furtki. 11:19, 10.01.2022
Adam12:23, 11.01.2022
1 0
Zadzwoń na probostwo i umów się na zwiedzanie. Tyle filozofii 12:23, 11.01.2022