21-letni Jakub Szafarczyk z Lublińca choruje na glejaka IV stopnia. Gdy miał 9 lat, także na glejaka, zmarła jego mama. Niedawno zmarł również jego tata i ukochana babcia, która go wychowywała. 21-latek chce walczyć o życie, dlatego zbiera środki na terapię zagraniczną.
Choroba Kuby ujawniła się, gdy zemdlał na uczelni. Było to rok temu. Od tego czasu przeszedł dwie operacje resekcji guza. Niestety, po drugiej z nich doznał niedowładu lewej strony ciała. Obecnie przebywa w domu, gdzie jest rehabilitowany i powoli zaczyna znów poruszać ręką. Przeszedł chemioterapię i radioterapię. Sterydy, które przyjmuje bardzo osłabiły jego kości. Ma kilka złamanych kręgów, dlatego 4 listopada czeka go operacja cementowania kręgosłupa.
Po konsultacji z lekarzami chciałby podjąć dodatkowe leczenie za granicą tzw. TTF - Optune. Polega ono na wytwarzaniu pola elektromagnetycznego, które ma zatrzymać wzrost nowotworu i spowodować śmierć komórek nowotworowych. Koszty tej terapii są bardzo wysokie. Miesięcznie wynoszą 20 tys. euro, a cała kuracja trwa 18 miesięcy. Na początek potrzebne są pieniądze na pierwsze trzy miesiące, czyli ok. 260 tys. zł. Do tego dochodzą koszty rehabilitacji, transportu i sprzętu medycznego. Docelowo trzeba będzie zebrać 2 mln zł.
- Proszę, jeśli możesz dziś zamienić swoją kawę lub pizzę na drobną wpłatę dla mnie, będę ci ogromnie wdzięczny” – pisze Kuba.
Kuba przed chorobą pracował i studiował ekonomię we Wrocławiu z językiem wykładowym angielskim. Zdobył stypendium w ramach, którego miał jechać do Belgii, niestety choroba mu to uniemożliwiła. Jego bliscy i przyjaciele mówią o nim jako o osobie pracowitej i bardzo dojrzałej. Niektórzy w Lublińcu mogą pamiętać jego mamę, Anetę Szafarczyk zd. Mrugała, która była nauczycielką geografii.
Szkoła Podstawowa nr 4 w Lublińcu, której Kuba jest absolwentem, zorganizowała dla niego kiermasz, na którym można było kupić domowe ciasto. Wkrótce odbędzie się - w lublinieckiej szkole muzycznej - także festyn charytatywny.
Kto chciałby wesprzeć finansowo Kubę, może to zrobić, biorąc udział w zbiórce na portalu SiePomaga. LINK DO ZBIÓRKI
[ZT]8509[/ZT]
Czytaj także:
Próbują uratować potrąconą wilczycę