Lubliniec: porzucony bunkier z początku II wojny światowej ma zostać odnowiony i trafić na plac Golasia

Władza ludowa nakazała go wywieźć i porzucić na bocznicy kolejowej przy trasie Lubliniec – Częstochowa. Teraz schron obronny z września 1939 roku ma zostać odnowiony i przetransportowany na plac Golasia.

O przeniesienie i odrestaurowanie obiektu zabiegały od lat liczne organizacje społeczne i pasjonaci lokalnej historii. Pomysł zgłoszono nawet do Budżetu Obywatelskiego Lublińca 2020 lecz nie zebrał wystarczającej ilości głosów. Teraz zgodnie z decyzją miejskich władz przyszedł czas na realizację zadania.

Gmina ogłosiła na stronie BIP zapytanie ofertowe dotyczące rewitalizacji placu Golasia. Obejmuje ono m.in. transport bunkra z rampy kolejowej przy ul. Przemysłowej na plac Pawła Golasia i posadowienie go na wykonanej podbudowie, modernizację schronu (wyczyszczenie, wykonanie otuliny betonowej widocznego zbrojenia, zabezpieczenie betonu środkiem hydrofobowym – w kolorze przeźroczystym), oczyszczenie terenu wraz z obsianiem go trawą.

Na powyższe przedsięwzięcie miasto zamierza wydać nie więcej niż 130 tys. zł. Termin składania ofert upływa 21 lutego, zadanie ma zostać wykonane do końca kwietnia.

Bunkier, przewrócony na ścianę boczną, leży w rowie, tuż obok torowiska w sąsiedztwie Lentexu. Po wybuchu II wojny światowej chronili się w nim żołnierze 74. Górnośląskiego Pułku Piechoty broniąc ziemi lublinieckiej przed znacznie liczniejszą armią niemiecką.

Jak głosi lokalna historia - najprawdopodobniej w latach 50. lub 60. peerelowska władza zaplanowała zniszczenie obiektu, który zlokalizowany był wówczas obok wieży ciśnień na terenie stacji kolejowej w Lublińcu. Żelbetonowa konstrukcja była jednak zbyt twarda i nie uległa sile młotów pneumatycznych. W rezultacie nakazano wywieźć bunkier i porzucić go na kolejowej bocznicy.

[ZT]950[/ZT]